Dodaj komentarz

Jakiś czas temu poszłam do spowiedzi z kartką, na której za radą kierownika duchowego zapisywałam sobie grzechy, które przypominały mi się z przeszłości. Okazało się, że była to spowiedź generalna.:-) Po niej odczułam tak wielką miłość Boga Ojca, było mi tak błogo, że najchętniej nie poszłabym spać, tylko siedziała w fotelu i chłonęła to poczucie przyjęcia. Kilka dni przed spowiedzią odmawiałam nowennę do Boga Ojca i dopiero po fakcie odkryłam, że ta spowiedź to też m.in. owoc tej modlitwy.:-)
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem i zapobiega wysyłaniu spamu.
CAPTCHA obrazkowa
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.