Sekret radości GrupaOpisMoim pragnieniem jest, byś rozpalił swoje serce radością Ducha Świętego; abyś usłyszał mądrość Bożą i z Jezusem rozwiązał każdy dylemat i problem. Dlatego właśnie napisałam "Sekret radości". Książka wypełniona jest cytatami z Pisma Świętego. Nie ma bowiem limitu na to, co może uczynić słowo Pana! Poprzez tę prawdę - słowo samego Boga, przypomnę ci, że jesteś Jego Arcydziełem, a twoja wartość przewyższa perły (Prz 31,10). A skoro tak, to otrzymałeś zaproszenie od Stwórcy do życia Jego uskrzydlającą radością! Dzięki słowu świadectwa, Duch Święty pobudzi cię do działania, ożywi twoją wiarę, doda ci odwagi, pomoże ci zbliżyć się do Jezusa i Maryi. Poprzez przykłady mojego życia poprowadzę cię tak, byś odkrył, a potem zrealizował pragnienia swego serca, które Bóg tam umieścił. To moja propozycja dla każdego, kto poszukuje dziś prawdy, radości, spełnienia, nie potrafi ruszyć z miejsca, uwolnić się od przeszłości, choruje, przeżywa rozterki życiowe, jest zalękniony, stracił motywację, barwność życia, nadzieję i sens. Tak jak ja kiedyś… Dane szczegółoweLiczba stron: 312 Wymiary: 135 x 200 mm Oprawa: miękka ISBN: 978-83-949934-0-5 Rok wydania: 2018 Wydanie: Drugie Imprimatur: Tak Wydawnictwo: Winnica Radości Rozdział Ihttp://www.winnicaradosci.pl/sites/winnica.dd/files/Sekret%20rado%C5%9Bci_0.pdf Gdzie kupićKsiążkę „Sekret radości” znajdziesz też w księgarniach: św. Jacka, ul. Warszawska 58, Katowice Franciszkańskiej, ul. Franciszkańska 4, Kraków Apostoł, ul. Szkolna 2, Chełm Opinie i recenzje Imię i Nazwisko/Pseudonim * Treść opinii * Dziękuję za to Dzieło Bogu i Pani. Bogu, bo uzdolnił Panią do pięknego podzielenia się wiarą, a co ważniejsze, odkryciem sensu życia tylko w Bogu, przez Boga i ku Jego Chwale. Błogosławię z serca, modlę się za Panią i pozdrawiam serdecznie. Teresa P. Dziękuję za świadectwo, które opowiedziała pani po Mszy Świętej 4.08.2024 o godz.11.00 w Dźwirzynie i możliwość zakupu książki „Sekret Radości”. W ubiegłym roku w czasie urlopu w Dźwirzynie przeczytałem „Cień Ojca” Jana Dobraczyńskiego pozycję o Św. Józefie. W tym roku kompletnie zapomniałem o lekturze na urlop. Idąc na Mszę razem z żoną zerknąłem tylko po drodze na otwartą księgarnie, ale miałem wątpliwości czy znajdę tam coś wartościowego. Po usłyszeniu pierwszych zdań pani świadectwa, nie miałem już wątpliwości, że to jest moja lektura na czas urlopu i chyba pierwszy wyszedłem z kościoła, żeby nie brakło książki dla mnie. Dziękuję za dedykację i cukierka dla mojej córki. To, że zapomniałem o lekturze na wakacje (a czeka kilka pozycji), to nie był przypadek. Jezus Chrystus przygotował dla mnie coś o wiele lepszego, coś, co uwielbiam czytać, coś wartościowego, do czego można wracać, niektóre strony należy przeczytać kilka razy, a jednocześnie ciężko jest się oderwać od książki i wrócić do rzeczywistości. Po mnie już z niecierpliwością w kolejce czeka na pani książkę moja najmłodsza córka. Robert z Trzcinicy Ta książka to istna petarda. Jest tak precyzyjna, że trafia w różne sfery życia człowieka. Jest uniwersalnym poradnikiem dla każdego, niezależnie od jego charakteru, cech, wad, cnót. PATRYK ST. Cześć Kasiu. Przeczytałam Twoją książkę - jest piękna i prawdziwa. Dziękuję Ci za nią! Gosia Gosia Książka jest fenomenalna. Przeszywa na wskroś. Mam całą biblioteczkę książek religijnych, ale ta jest z nich wszystkich najlepsza. Dotyka mnie niesamowicie. Gratuluję ci, Kasiu. MM Byłem na wczasach w Dźwirzynie i kupiłem Pani książkę, przeczytałem i nigdy tak dobrej i pozytywnej książki nie czytałem. Napełniła mnie optymizmem i dała dużo wiary. Dzięki, Pani Kasiu. Krzysztof Osemlak Gdy zaczęłam czytać książkę, nie mogłam się od niej oderwać. Mam całe mnóstwo książek religijnych, ale ta jest inna, wyjątkowa, trafia prosto w serce. Ona zmienia moje życie! Joanna Radomska Bardzo przejmująca i elektryzująca książka! Polecam serdecznie! Marzena Pakulska Dzień dobry :-) Właśnie skończyłam czytać Pani książkę "Sekret radości". Dawno nie przeczytałam tak lekkiej, ale wartościowej książki. Jak ją czytałam, to tak jakbym czytała o sobie. Bardzo dziękuję i pozdrawiam. Joasia M. Ta książka bije wszelkie rekordy. Porzucił mnie mąż i od lat nie mogłam się pozbierać. "Sekret radości" składa mnie od wewnątrz. Jak tylko coś mnie chce dopaść, od razu po nią sięgam. Dziękuję za jej napisanie!!!! Czekam na kolejną pozycję! Wujciow Aleksandra Książkę przypadkowo wypożyczyłam z biblioteki, bo zaintrygował mnie tytuł. Ale przypadków nie ma. Pochłonęłam "Sekret radości" do tego stopnia, że nie mogłam skupić się na rekolekcjach, które odbywały się w tym samym czasie. Myślałam tylko o tym, kiedy znów ją przeczytam. Bóg dotykał mojego serca, zapragnęłam odmienić swoje życie, zapisałam się na Seminarium Odnowy w Duchu Świętym. Będę polecała tę książkę każdemu. Jest jak znalazł na obecne czasy. Siostra Albertynka Staram się dzielić z wami wszystkim, co najlepsze. Taka jest również ta książka. Nie raz wspominałam wam już, że to jedna z moich ulubionych. Dała mi chyba najwięcej. Jak jeszcze nie wiecie co podarować na prezent bądź co wy chcielibyście otrzymać - nawet nie zastanawiajcie się! Kupiłabym ją każdemu z was z osobna, póki co kupiłam trzem osobom. Na stronie Winnicy Radości można złożyć ekspresowe zamówienie. Youtuberka, blogerka, przyszła dziennikarka @kidrauuuuhll Ta książka rozświetla wszelkie ludzkie mroki. Dziękuję:) Elka Książka jest niesamowita, czytałam ją już ze trzy razy i ciągle chcę do niej wracać; trochę odkładam ją i znów czytam. Pod jej wpływem i Słowa Bożego , które tam jest cytowane, czuję przypływ radości, chęci do działania i kreatywności. Powoduje, że chce się czytać Biblię i żyć Słowem na co dzień. emka.kp Dziękuje za Twoją odwagę zaufania Bogu. Dzięki Twojej odwadze i z Twoją książką więcej rozumiem. Nazywam rzeczy, które są w moim sercu nie nazwane. Masz tę radość Ducha Świętego, ten spokój szczęścia w sercu, który nie świeci światłami, fajerwerkami. To piękne szczęście serca kiedyś doświadczyłam i powracam do niego, odkopując zakurzone ścieżki mojego życia z Bogiem. Nie mogę uwierzyć, że tak okurzyły się ... a niby nigdy od Niego nie odeszłam. Zazdroszczę Twojej odwagi, nie ma w Tobie wyrachowania. W uszach mam słowa: „Dam ci myśli i mowę i siłę do działania". Z Panem Bogiem. Sank Agnieszka Cześć Kasiu. Czytam Twoją książkę i już mogę powiedzieć, że jest petarda i moc, która przemienia życie. Uświadamia mocno człowieka w wielu kwestiach związanych ze spojrzeniem na nas przez Boga i naszej wartości jako dzieci Bożych. Pozdrawiam. Mariusz Jestem zafascynowany tą książką. Uczta duchowa. Precyzyjnie zinterpretowane słowo Boże. Ed Zawadzki Wspaniała książka. Zawiera wiele mądrości, wartościowa, wnosząca wiele do życia. Krystyna Dziękuję, Pani Kasiu, za wspaniałą książkę. Często do niej sięgam, otwieram byle gdzie i czytam. Dodaje ogromnej wiary i siły do dalszego zawierzenia się Jezusowi. Ilona Kasia pokazuje na swoim przykładzie wiele sytuacji, które po ludzku były nie do rozwiązania, a po tym jak oddała te sprawy Bogu i zaufała, Bóg w odpowiednim czasie wszystko załatwił. Świadectwo autorki przypomina, że sami z siebie nie możemy nic "albowiem to Bóg jest w was sprawcą i chcenia, i działania zgodnie z [Jego] wolą" (Flp 2,13). Wspaniałe jest także to, jak autorka pokazuje swoją bliskość z Matką Bożą i jak ważne jest dla nas jej codzienne błogosławieństwo, pomoc, ochrona, zwracanie się do Niej i przez Nią do Jej Syna, który ma ogromną słabość do swojej Mamy i niczego Jej nie odmówi. To cudowne dzieło polecam wszystkim, szczególnie osobom, które pragną się nawrócić, ale nie wiedzą jak oraz osobom, które są świeżo po nawróceniu. Mi leci trzeci rok od nawrócenia i tak wiele Pan Bóg mnie jeszcze nauczył i przypomniał przez świadectwo swojej ukochanej córki. Polecam książkę również osobom, które tak jak ja zagubiły radość w podążaniu za Panem Bogiem, bo ta lektura na pewno z pomocą Bożą pomoże nam ją na nowo odkryć. Dzieło "Sekret radości" mogę też polecić na wspaniały prezent, który może odmienić czyjeś smutne życie i pomóc odkryć głębię radości w podążaniu z Maryją naszą Mamą do nieba. Dziękuję, że mogłam tę książkę przeczytać. Maria Piela, Wojowniczka Niepokalanej Kasiu, do końca życia Ci będę wdzięczna za napisanie tej książki. To, co Ty piszesz, to jakbym czytała swoją historię - niesamowite jak Bóg stawia nam ludzi na drodze. Jak czytam tę książkę, to każde słowo jest natchnione, każde słowo pasuje do mojej sytuacji. Mam cały czas przed oczami ten Twój uśmiech od ucha do ucha. Dziękuję Ci za wszystko, dziękuję Bogu, że Cię poznałam. Viola, USA Pani Kasiu, od dawna z mojej twarzy nie schodzi uśmiech; Pani książka nauczyła mnie i przypomniała wiele - na przykład jak się nie poddawać. Cudowne jest to, co robi Winnica Radości. Niech Was Bóg błogosławi we wszystkich decyzjach i w każdy dzień. Agata Ewleszyn Książka bardzo interesująca, poruszająca wiele aspektów życia duchowego. Pierwsza część robi „przegląd” naszej postawy, modlitwy, tym czym się karmimy, jacy jesteśmy, co nas determinuje, co powinniśmy zmienić, porządkuje ważne aspekty życia duchowego każdego z nas. Podobało mi się szczere odniesienie do Twojego życia – świadectwo Twojego życia, sytuacji w której się znajdowałaś, obraz Twojej relacji z Jezusem i Maryją. Druga część odnosiła się do kwestii spełniania marzeń, realizacji swojego powołania, odnalezienie i wykorzystywania swoich talentów, aby żyć życiem szczęśliwym i pełnym. Dziękuję Ci Kasiu, że jesteś wspaniałym narzędziem w ręku Pana. Dziękuję za książkę „Sekret radości”, która na długo zostanie w mojej pamięci. Marta Świderek, Toruń Na początku nie wziąłem tej książki na poważnie. Ale czytam ją ponownie i widzę, że to wszystko ma sens. Naprawdę jestem pod wrażeniem. miras Ta książka to petarda. Czytam ją już kolejny raz i znów widzę nowe rzeczy, które Bóg mi pokazuje do zmiany. Nie rozstaję się z nią. Dziękuję! Edyta Gdybym zobaczyła tę książkę na półce w księgarni nic o niej nie wiedząc - nie kupiłabym jej. Polecił mi ją jednak znajomy pisarz, Paweł Cwynar, a do jego czytelniczego gustu mam pewne zaufanie. Skąd takie odczucia? Opis mnie nie przekonał, filmiki na stronie Winnicy Radości (które prowadzi autorka książki) również nie. Budziły we mnie mieszane uczucia co do sposobu w jaki autorka pisze i mówi. Spodziewałam się, że ta lektura będzie mnie trochę męczyć i irytować, bo nie potrafię znieść pewnych ala coachingowych chwytów. Nie przemawia do mnie mówienie o tym, że wystarczy coś oddać Bogu i po sprawie - u mnie się to nie sprawdza. Styl, o którym mowa jest pewną kością niezgody. To, co jednych pociąga, mnie zdecydowanie odpycha. Co z tym robić? Jak do tego podejść? Jak to rozumieć? Tu z odpowiedzią przychodzi lektura samej książki, która zaskoczyła mnie bardzo mocno co do stylu, głębi, prostoty, prawdy. A to, że książka posiada Imprimatur dodatkowo mnie urzekło, bo obawiałam się pewnych niekatolickich uniesień autorki. Nic takiego nie ma jednak miejsca w samej książce. Autorka w zadziwiający dla mnie sposób opowiada historię swojego życia. To piękne świadectwo tego, jak pogrążona w depresji i niemocy kobieta rozkwita, rozeznaje, szuka i znajduje. Nie ma tutaj niczego, do czego miałabym zastrzeżenia jeśli chodzi o styl czy sposób mówienia. Okładka według mnie nijak się ma do poziomu samej treści w środku. Poruszyły mnie opowieści kobiety o jej sposobie modlitwy, zaufaniu, o rekolekcjach ignacjańskich (które sama uwielbiam!). Widać, jak rozeznawała wszystko, co było ważne, jak szukała odpowiedzi na wydarzenia i sytuacje, które były jej udziałem. Ta książka jest pięknym świadectwem zaufania Bogu. Pokazuje jak bardzo zmienia się optyka patrzenia, gdy do codzienności autentycznie wkracza Bóg. Nie jest to jednak opowieść huraoptymistyczna. Opisuje również trudy i stoczone boje. W książce poznajemy kobietę poszukującą, walczącą, zagubioną - która pokazuje jak odnaleźć radość i spełnienie, która pokazuje życie pełne różnych odcieni. Wskazuje na to, że zmiana jest drogą, a nie dotknięciem magiczną różdżką. "Jakiego Jezusa wysławiasz? Który niewiele może, nie chce pomóc, czeka na twoją pomyłkę, wytyka ci błędy, chce ci coś zabrać, karze, zsyła cierpienia? Czy Jezusa, który jest w ciebie wpatrzony, chce być blisko ciebie, pragnie obfitości w twoim życiu, chce cię uzdrowić, działać przez ciebie cuda i znaki, spełniać pragnienia twojego serca?" (str. 129) Czy polecam tę książkę? Bardzo! Tak pięknego i mocnego świadectwa nie czytałam dawno... Magdalena Urbańska, Biegnąc pod wiatr Książka jest niesamowita. Daje mi dużo siły do walki z lenistwem i rezygnacją z marzeń :) Staram się nią "delektować" i czytam powoli po kilka stron, rozważając na spokojnie. Bardzo podoba mi się Twoje podejście do życia, że nie należy rezygnować z marzeń, a wciąż walczyć, robić co się da i modlić. Sama zaczynam zauważać cuda jakie dzieją się w moim życiu. Naprawdę dziękuję, że napisałaś tę książkę :) Ania Chciałabym Ci, Kasiu, serdecznie i z głębi serca podziękować za Twoją odwagę, otwartość na głos Boga i to piękne dzieło jakim jest książka "Sekret radości". Osobiście jest to jedna z najlepszych książek jakie czytałam i myślę, że powinna się znajdować na półce każdej osoby. Twoja lektura bardzo mnie umocniła, dodała otuchy, ale i odwagi do działania. Pięknie piszesz i dziękuję również za Twoją szczerość. Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę wszelkiego dobra i błogosławieństwa na każdy dzień. Monika z Wrocławia Mega książka! K.SZ Po przeczytaniu książki "Sekret radości" ma się wrażenie, że spada z człowieka wielki ciężar, z którego nawet nie zdawał sobie sprawy. Każdy fragment tej lektury to strzał w dziesiątkę. Widać, że była pisana z serca. Czytelniczka z USA Nigdy nie czytałam tak cudownej książki "o sobie". Chciałam bardzo podziękować za tak cudowne dzieło. Delektuję się nim małymi krokami, bo nie chcę zakończyć czytania :-) lustrzanka2018 Czytam Pani książkę i jest boska!!! :) Jest bardzo lekka, ale nie trywialna. To prawdziwy skarb, otwiera mi serce!!! :) Tomasz Czy można nauczyć się radości? Można, a nawet trzeba. Autorka pokazuje jak w relacji z Bogiem i Matką Bożą stać się człowiekiem radosnym i spełnionym. To praktyczny podręcznik szczęśliwego życia dla tych, którzy zagubieni w rutynie kolejnych dni, a niekiedy wręcz przygnieceni trudami, chcieliby zrzucić z siebie jarzmo pesymizmu, lęków, traumy, osobistych porażek, i pójść nową drogą. Także dla tych, dla których Msza Święta i modlitwa są już tylko rytuałem, lub w chaosie codzienności, trudno im usłyszeć głos Boży. "Sekret radości" to nie tylko praktyczny poradnik (z miejscem na własne notatki), ale i przejmująca opowieść o przemianie życia, pełna dynamiki i entuzjazmu. Ida Policht, Posłaniec św. Antoniego z Padwy Kasieńko kochana, uwielbiam Ciebie i kocham Jezusa, który jest w Tobie. Ta książka to coś wspaniałego...takiej książki nie da się napisać bez natchnienia Ducha Świętego. Prawdziwie Duch Święty Cię napełnił po brzegi . Czytam i mam ciary, łzy i serce bije jak oszalałe. grazka81 Ta książka jest genialna! Uratowała mi życie! azurra Piszę, bo po prostu chcę powiedzieć: „DZIĘKUJĘ”. Zostało mi 30 stron do skończenia "Sekretu radości" i natchnęło mnie do podziękowania. Książkę poleciła mi przyjaciółka i nie mogła ona trafić do mnie w lepszym momencie. Akurat przeżywam delikatne zawieszenie, jak większość osób, które skończyły studia. Ta książka totalnie zapala mnie do modlitwy, działania, do proszenia Boga, żeby pokazywał mi to, do czego mnie powołał, wlewa ogrom nadziei, dużo mnie uczy, zmienia moje myślenie. Rób to, co kochasz, Kasiu, bo, sądząc po tej książce, robisz to na 100%. Dzięki Bogu. Jak dobrze, że jesteś! Życzę Ci powodzenia i jestem Ci dłużna modlitwę! Justyna Kwiatkowska Bardzo dziękuję za napisanie książki, która dosłownie podnosi i wskazuje jasną, prawdziwą stronę. Dziękuję za konkretne zadania na końcu każdej myśli, to cudownie pomocne. Jest idealną odpowiedzią na moje zmagania w życiu. Czytając ją nieustannie miałam w głowie "a myślałam, że tylko ja tak mam". Za parę stron ją skończę i coś czuję, że zacznę od początku, żeby nie upaść w zmaganiach ze sobą. Jest konkretna. Pięknie wartościowa i prowadząca. Dziękuję za Twoją pracę nad nią. Agnieszka Brzyska Genialna. Wracam do niej nieustannie. Mariam „Sekret radości” otworzył mnie na zmiany. Twoje świadectwo życia, Kasiu, niesamowicie zapaliło we mnie na nowo ten tlący się płomyk, który gasł przez mój brak wiary. Wierzę, że ta książka to wielkie dzieło pisane bez wątpliwości pod natchnieniem Ducha Świętego i ja również pragnę, żeby dotarło do jak największej liczby osób! Duch Święty sam wskazuje, gdzie chciałby dotrzeć poprzez Twoją książkę przez pokazywanie mi konkretnych osób w moim otoczeniu. Dziękuję Ci, że podzieliłaś się ze mną swoim sekretem radości! Pan Bóg pokazał mi przez to również, że wszystko co nam daje, chce dawać również przez nas innym i trzeba się tym dzielić! Dziękuję, że przyjęłaś to zaproszenie Ducha Świętego i będę modlić się za Ciebie i to wspaniałe dzieło! Czytam również Winnicę Radości i niesamowicie się umacniam! Niech Ciebie również spotyka ciągle wiele radości! Z modlitwa i radością, Aneta :-) Sięgając po książkę „Sekret radości” nie przypuszczałem, że będzie miała tak duży wpływ na moją relację z Bogiem i zmianę mojego życia duchowego. Ta książka uświadomiła mi czym naprawdę jest radość. Pokazała mi jak ważny jestem dla mojego Pana, który pragnie dla mnie szczęścia, życia w obfitości oraz pomaga spełniać marzenia, które tkwią w nas, a po ludzku wydają się często nie do osiągnięcia. Bóg rzeczywiście spełnił moje marzenie, które było dla mnie bardzo odległe. Chwała Panu. Artur "Sekret radości" jest niesamowitym świadectwem Bożej Miłości i Bożego prowadzenia, gdy tylko powiemy Panu "tak", zapraszając Go do naszej codzienności. Książka Kasi nie tylko przypomina o tym, jak łatwo jest popaść w duchowy marazm, poprzestając na tym, co się ma, ale sprawia, że chce się więcej - więcej Bożej Obecności, więcej zmian i podążania za marzeniami. Lektura "Sekretu radości" zdecydowanie pokrzepia ducha, otwiera serce, napełnia radością oraz nadzieją i co najważniejsze, przypomina niemal na każdej stronie, jak bezinteresowną i bezgraniczną miłością kocha nas Ojciec. Bardzo ucieszyło mnie Słowo Boże, którym Kasia przeplata swoje świadectwo i na którym opiera swoje życie. Mogłabym pisać dużo więcej o zaletach tej książki, ale myślę, że każdy powinien sam przekonać się o jej zaWartości. Na koniec dodam, że wracam do niej za każdym razem, ilekroć czuję, że zaczyna doskwierać mi jakiś chaos w życiu i mam problem z podjęciem decyzji. Ukierunkowuje, pokrzepia, przypomina o Fundamencie / Skale, na których się opieram. Kinga Chojecka, Gdańsk Ta książka zaczyna mnie nakręcać i rzeczywiście mam w sobie wiele radości. Mirek Wspaniała. Jak ją czytam, to czuję, jakby autorka pisała dokładnie o moich problemach. Nie czytałam takiej książki. Anka Gdy patrzę na treści "Sekretu radości" z perspektywy czasu, to odnajduję w nim moją historię życia. Kiedyś doszedłem do tego, że miałem zapewniony byt materialny na wysokim poziomie, relacje z kobietami, rozrywki dla ciała. To wszystko jednak nie zapewniało mi radości i pokoju serca. Dopiero nawrócenie i nawiązanie relacji z Bogiem ten stan zaczęło zmieniać. Podobną drogę można odczytać w książce "Sekret radości". Jest pokazana droga do nawiązania osobistej relacji z Bogiem, który uzdrawia i daje radość. Droga jednak prowadzi dalej i na niej spotka się Maryję, która mówi: "Jam Jest Niepokalane Poczęcie". Dziś jestem na etapie nawiązywania bliższej relacji z matką Jezusa - Maryją. I to jest niesamowita przygoda na mojej drodze życia. Andrzej Każdego dnia wyczekuję chwili, gdy wieczorem usiądę do tej niezwykłej książki. Mam ciarki, gdy czytam "Sekret radości". Myślę, że to Duch Święty mnie dotyka. Dzięki wskazówkom z książki zaczynam naprawdę słyszeć Boga! On pokazuje mi moje nieprawidłowe myślenie, przez które jestem właściwie od dziecka wycofana z życia towarzyskiego. Dziękuję!!! TakaJa Dzięki tej książce w moim pokoju coraz więcej kolorowych karteczek z fragmentami z Biblii. Modlę się też 10-tką różańca o moje duchowe poczęcie w Maryi i dwoje moich przyjaciół modli się razem ze mną. Bardzo wiele zrozumiałam dzięki książce "Sekret radości" i pomogło mi to w jeszcze bliższej relacji z Bogiem. Wytrwale czekam na te wielkie cuda, bo ja w nie wierzę. Zły atakuje, ale ja coraz bardziej do Jezusa i coraz częściej mówię: "Bądź wola Twoja, Panie". Polecam każdemu tę książkę, w której autorka daje wspaniałe rady jak nabrać ufności do Boga, jak być blisko Niego, jak z Nim żyć, bo przecież to nasz Przyjaciel i nikt mnie tak nie rozumie, jak On. meggy Znakomita. Dan. Za każdym razem, gdy otwieram "Sekret radości", to albo płaczę, albo się śmieję. Znajduję tam ciągle nowe wskazówki dla siebie. Nie czytałam jeszcze takiej książki... Sofia Po przeczytaniu książki rodzi się pragnienie: "Też bym tak chciał w moim życiu!". Ta książka to bardzo mocne świadectwo. Adam Ankiersztajn, mgr. Etnologii i Antropologii Kulturowej z Torunia Na początku, po przeczytaniu książki byłam nią zachwycona; brakuje mi słów na jej określenie:) Nie chciałam o tym pisać wcześniej, bo myślałam, że może te pierwsze emocje i wrażenia po przeczytaniu „Sekretu radości” miną. Ale to trwa. Nie raz próbowałam czytać i zrozumieć Pismo Święte, ale niestety. A Pani w swojej książce tłumaczy mi, przekłada na zrozumiały tekst. Tego szukałam, tego bardzo pragnęłam. Na myśl o tym, co w książce, automatycznie mam takie „wooooow”:) Dla mnie, to ona pisana jest Pani ręką, ale przez Ducha Świętego i jak się ją czyta, to taki blask bije. Po ludzku mogę tylko powiedzieć Pani: „DZIĘKUJĘ”, ale nasz Tatuś u Góry wie ile się pod tym kryje radości, szczęścia i zachwytu. Ona1211 Czy jest ktoś, kto nie chciałby, aby jego życie było przepełnione radością? Wszyscy o takim marzymy. Autorka książki "Sekret radości" - Katarzyna Mazierska-Białek wyjawia własny sekret na permanentną radość i przekonuje, że jest to stan, który powinien być bliski każdemu z nas. Kluczem do radości są przemiana myślenia i spełnienie pragnień swego serca. Jednak to wszystko jest możliwe, gdy żyjemy w bliskiej relacji z Bogiem. To Jezus jest dawcą radości, o czym przekonuje autorka, powołując się na Pismo Święte i osobiste doświadczenie. Tylko człowiek, który czuje się dzieckiem Boga, ma odwagę i siłę do zmian. Spotkanie Boga i wiara w Jego miłość, doświadczenie jej, są w stanie przemieniać życie, również nasze. Świat radosny jest dostępny dla każdego, wystarczy się otworzyć na Pana Boga, który uleczy nas z lęku, niepewności, smutku. Doda odwagi i pomoże zmienić myślenie, wleje w serce nadzieję, sens i motywację do nowych konstruktywnych działań. Książka oddaje optymistyczny, radosny nastrój jej autorki, przykłady z życia są swoistym świadectwem nawrócenia i obrazowo przekonują, że zmiany są możliwe, a radość jest dana każdemu. Radość to styl życia. Beata Włoga, Tygodnik Niedziela Kasiu, ta książka jest... brakuje mi słowa, bo napisać piękna, to za mało. Ona jest żywa i trafia wprost do serca. Dałaś ludziom piękny dar. Ta książka to skarbnica mądrości. Świat utkany z Twoich myśli jest Bożą odpowiedzią na lęk i zagubienie. Dziękuję. Robert Od zawsze marzyłam o książce, która mogłaby być "moim sekretem". Na początku sierpnia zadzwoniłam do przyjaciółki i usłyszałam słowa pokrzepienia; słowa, które idealnie oddały stan, w jakim byłam. Był to fragment z "Sekretu radości". Poczułam ogromne pragnienie, aby przeczytać tę inspirującą i niezwykłą książkę. Ile razy ją otworzę, to czytam zdanie, które jest dla mnie; myśl, która mnie inspiruje do dalszego działania. Beata Z. Ta książka pobudziła do życia wiele osób! IK Pragnę Was Kochani zachęcić do przeczytania tej CUDownej książki. Jest ona naprawdę wyjątkowa, gdyż znajdują się w niej wspaniałe odniesienia z Pisma Świętego do konkretnych życiowych sytuacji. Do moich rąk trafia w bardzo trudnym okresie, gdy powracałam do życia po ciężkiej chorobie. W tym czasie przeczytałam wiele książek, czytając wypisywałam w swoim notatniku mądre myśli, cytaty z Pisma Świętego czy ze Mszy Świętej. Gdy otrzymałam książkę Kasi, to z wielką radością odkryłam, że jest to bardzo podobny schemat, który ja nieudolnie prowadziłam (myślę tu o moich notatkach). Czytając "Sekret radości" podkreślałam to, co najważniejsze, co chciałabym zapamiętać i wprowadzić w życie. Większość stron jest podkreślona, co najbardziej świadczy o tym jak cenne są to przekazy. Dzięki Kasi odzyskałam radość, uczę się jej codziennie, wyszłam z zamknięcia i cieszę się, bo odzyskałam odwagę. Z Panem Bogiem buduję pewność siebie i wiem, że w ciszy i ufności jest nasza siła. Polecam z całego serca tę książkę i mogę również z pełną odpowiedzialnością napisać, że jest to najlepsza jaką w ostatnim czasie mogłam przeczytać. Po prostu nie rozstaję się z nią, leży obok mojego łóżka w zasięgu ręki, abym mogła jak najczęściej do niej zaglądać. Basia Przybysz, Włocławek Książka "Sekret radości" wyzwala we mnie radość, daje nadzieję, pobudza do działania. Myślę, że wrócę do jej czytania jeszcze raz, bo do tej pory to czytałam ją z zapartym tchem. Chcę po kolei analizować zawarte w niej treści. Myślę, że powoli Pan otwiera mnie na przyjęcie Go w pełni. Moje nawrócenie i przemiana zaczęła się kilka lat temu i to jest kolejny jej etap. Kiedy mam "gorszy" dzień, to ta książka i wpisy na blogu są dla mnie dużym wsparciem. Kasia Dziękuję Pani za wspaniałą książkę, która jest absolutną petardą i Bożym dziełem! velure777 To NAJPIĘKNIEJSZA i NAJWARTOŚCIOWSZA książka jaką przeczytałam. To nie jest książka do czytania tylko do rozważania co jeszcze mam w życiu swoim do ulepszenia! Wydaje mi się, że nie ma człowieka, który nie miałby jeszcze do poprawienia relacji z Bogiem i Jego Matką, Maryją. M.P. Przyznam szczerze, że od jakiegoś czasu znacząco bałem się dziennikarzy. Generalnie do tego środowiska miałem duży dystans, który po przeczytaniu tej książki został skrócony. Cenię również dobrą znajomość Pisma Świętego. Książka "Sekret radości" umacnia w nadziei, cierpliwości i wewnętrznym pokoju. Krzysiek Przeczytałam "Sekret radości" i z całego serca dziękuję :) Fajnie, że można w książce właściwie otworzyć w każdym miejscu, na obojętnie której stronie i napełnić się tą radością i przypomnieniem, że Pan jest ze mną. W trakcie jej czytania bardzo wiele pozytywnych myśli mi się pojawiło, jakieś klapeczki w głowie otworzyły. Teraz tylko nauczyć się Panem Bogiem i z Panem Bogiem żyć w każdej minucie, w każdym zdarzeniu. MB Książka "Sekret radości" , to książka , po którą jeśli sięgniesz chce się więcej i więcej ...Daje niesamowitą moc i jest żywym świadectwem spisanym na ponad 300 stronach . Gdyby nie obowiązki i ludzkie ograniczenia ( sen, zmęczenie po dniu pracy) to chce się czytać, czytać...Uczy budować swoje życie na skale a nie na piasku. Dawno nie miałam w swoich rękach takiej książki i polecam. Chwała Panu za to dzieło i dziękuje Pani Kasiu :) Magda B. Ta książka sprawia, że zaczynasz wierzyć w siebie i BOŻĄ MIŁOŚĆ. Niech Pan Bóg wyleje na Ciebie Kasiu balsam pokoju, miłości i ochrony oraz natchnienie na kolejne książki. Agnieszka S. Gratuluję wspaniałej książki, trudno się od niej oderwać, czekam na następną pozycję. Alfred Nowak Przez ostatnie 1,5 roku bolała mnie głowa codziennie, różne kuracje przechodziłam, super mocne leki dzień w dzień; te dostępne bez recepty to już w ilościach hurtowych brałam. Ból i prochy mną rządziły. Pierwszy raz byłam bez bólu podczas czytania książki "Sekret radości" i to trwało 5 dni. Później było i gorzej i lepiej. Obecnie już tydzień mam spokój od bólu głowy! :) Czytając książkę "Sekret radości" zrozumiałam wreszcie dlaczego choruję na depresję. Dziękuję Jezusowi i Maryi, że postawili panią Kasię na mojej drodze. Jestem pani wdzięczna do końca życia. Czcicielka Maryi Książka "Sekret radości" to piękna duchowo książka, pełna wskazówek dla każdego człowieka, który chce pogłębić swoje relacje z Bogiem, który chce odkryć swoje powołanie i tytułowy sekret radości! Wskazówki są jasne, bo są poparte słowami z Pisma Świętego, które autorka dla nas odkrywa i pokazuje jak zastosować je w swoim życiu. Ta książka ma w sobie moc przyciągania, chce się ją czytać i czytać.... a przede wszystkim wypełniać w swoim życiu! Anna Nurkiewicz Dziękuję za napisanie tak radosnej, cudownej książki. Długo czekałam na taką właśnie prostą a zarazem tak bardzo prawdziwą treść. Uwielbiam kiedy nasze codzienne sprawy poparte są fragmentami z Biblii. To bardzo przybliża mnie do naszego Ojca w niebie. Pokazuje, że On naprawdę się o nas troszczy i jest z nami nieustannie. Zastosowałam się do zawartych w książce rad, a Duch Święty rzeczywiście nieustannie przemienia moje myślenie! Dzięki temu, co pisze autorka, z takim przekonaniem, uwierzyłam, że Bóg chce, abym była szczęśliwa, radosna i żyła w obfitości. Przez wiele lat żyłam w przekonaniu, że Bóg przeznaczył mnie do cierpienia, choć w głębi duszy czułam, że to nieprawda. Ta książka ostatecznie utwierdziła mnie w tym, że radość jest nie tylko moją naturą, ale i celem. Basia Bąk, Bielsko-Biała Wspaniała, motywująca, umacniająca książka. DŚ Przeczytałam "Sekret radości" i ... jestem bardzo wzruszona, pełna podziwu i pod wielkim wrażeniem! Cieszę się, że mając 70 lat miałam możliwość przeczytać tak bogatą i wartościową, napisaną przez tak młodą osobę, książkę. Przyznam, że czytam wiele, ale takiej książki jeszcze nie czytałam! Anna z Warszawy Gorąco polecam książkę Pani Kasi Mazierskiej - Białek pt. "Sekret radości". Dlaczego polecam? – Otóż… Chciałbym zwrócić uwagę na coś innego niż nienaganny styl, w jakim została napisana książka. Na co innego niż rześka i płynna narracja bez zająknięć i dłużyzn. Zwarta, przejrzysta bryła, samych konkretów! Książka "Sekret radości" traktuje o przeżyciach autorki, na których została oparta. Dodatkowo, jej treść wpisuje się w narrację poradnika, który podpowiada, jakich sposobów bohaterka imała się wychodząc niejednokrotnie z życiowego dołka. Z jej treści wynika, że pisarka znalazła skarb w polu i trąbi o tym wszem i wobec, chcąc podzielić się dobrą nowiną. Przy okazji podpowiada, jak tego odkrycia dokonać. Jakie profity i przywileje niesie ona za sobą? Nie chciałbym tej książki szufladkować, niemniej w moim odczuciu jest ona szczególnie przeznaczona dla ludzi, którzy w swoim życiu przechodzą trudny czas. Mi osobiście dodała motywacji i radości. Kolokwialnie twierdząc, autorka powiedziała do mnie. – „Chłopie nie przejmuj się pierdołami, gdyż wielka radość czeka na ciebie tuż za rogiem. Wystarczy tylko po nią sięgnąć”. W książce znajdujemy wiele odniesień do Słowa Bożego, którego autorka nie wykorzystuje do swoich zamiarów, lecz traktuje jako potwierdzenie wypełnienia tegoż w swoim życiu. Książka jest jakoby wotum wdzięczności, któremu wiarygodności dodaje potężna dawka odczuwalnej radości. To namacalnie przenosi się na czytelnika. Autorka, uśmiechając się szczerze z książką w dłoni, powiedziała do mnie – sprawdź! – Sprawdziłem, nie żałuję i gorąco polecam! Paweł Cwynar, bloger www.pawelcwynar.org, pisarz, autor powieści "Wysłuchaj mnie, proszę..." Książka jest cudowna. Zrozumiałam tak wiele rzeczy, a przede wszystkim zapragnęłam głębszej i bliższej relacji z Bogiem. Czytelniczka Miałam obawy, czy dam radę przeczytać "Sekret radości" ze względu na słaby wzrok. Dałam radę. Zawsze, gdy próbowałam coś czytać, uciekały mi literki i to bardzo przeszkadzało, a przy tej książce tego w ogóle nie czułam! Teraz wiem, że już nic nie będzie w moim życiu takie, jak przedtem, nawet sprzątanie domu. Jutro zaczynam znowu czytać "Sekret radości" od pierwszej strony. Jagoda Moś, Lubraniec Uśmiecham się czytając tę książkę. Jest pozytywnie niemożliwa. Katarzyna Świerblewska "Sekret radości" to uczta duchowa. Nie tylko należy przeczytać tę książkę, ale też zastosować ją! Tadeusz z Włocławka Przyszłam z pracy zmęczona, a ta książka sprawiła, że moje serce zostało wypełnione eksplozją radości! Dziękuję, dziękuję, dziękuję... I.Ś. To książka dla odważnych ludzi, którzy chcą od życia czegoś więcej! Po przeczytaniu mam potrzebę być lepszym człowiekiem, starać się jeszcze bardziej wykonywać swoje, pozornie mało znaczące, obowiązki. Pragnę poznać siebie i odkrywać swoje powołanie według wskazówek autorki. Patrycja Nisterenko