Brak wiary

Słuchajcie, mam dość!

Zawsze zastanawiałam się jak to jest, że ludzie się modlą, czynią bardzo wiele i nie mają tego, o co proszą? Rozmyślałam wiele lat o tym zagadnieniu, bo chciałam poznać prawdę. Nastąpił dzień, w którym Bóg sam mi to ukazał.

Brak wiary

Pan ostatnio na tapetę wyciąga to, z czym muszę się z wami dziś podzielić. Przysyła mi osoby, ich przypadki, które pilnie skanuję, poddaję analizie, o nich rozmyślam. I moje wnioski mnie zatrważają. To, co obserwuję wśród ludzi w Kościele to brak wiary. Brak wiary Bogu i brak wiary w to, co mówi w Piśmie. Brak wiary nawet w to, że Duch Święty może dać taką wiarę, aby możliwe stało się wierzyć i rozwiązać nierozwiązywalne sprawy w mocy Bożej! A potem wśród tych samych osób zdziwienie czemu Bóg nie słucha, czy Bóg jest i istnieje? Nie ma wiary!

Natomiast w świecie duchowym nie ma próżni. Wiara z Boga przerzucana jest dziś w skali wręcz dla mnie absurdalnej na wiarę w drugiego człowieka (w specjalistów, psychologów, doradców, coachów, itp). Jeśli wiara w Boga jest dla słabych ludzi, to powiedzcie mi - dla kogo są te wszystkie terapie u psychologów, czy sesje u psychiatry albo rady coachów? Dziś bez refleksji słucha się bardziej słabych ludzi niż mocnego i zdroworozsądkowego Boga. Logiczne?

Oddzielić co do zrobienia przez ludzi, a co do zrobienia przez Boga

Nie wszystko, co przeżywają dziś ludzie jest do rozwiązania przez psychologa, czy w ogóle przez drugiego człowieka! Dlatego nie mają efektu, latami chodząc do swoich doradców i latami kręcąc się w kółko. Brak życia w życiu, nieumiejętność życia i niechęć do życia, to tematy do rozwiązania tylko przez Ducha Świętego. "Idźcie do świątyni i głoście ludowi wszystkie słowa życia" (Dz 5,20) mówi anioł do apostołów. Zatem rady do życia, słowa dla życia nie pochodzą od ludzi, ale od Ducha Świętego!  Jeśli tego nie pojmą, nigdy ich życie się nie zmieni! Tylko Duch Pana ma moc ożywić umierające życie, to On świadczy o życiu i chce je dać tym, którzy są Mu posłuszni (Dz 5,32).

Najpierw wiara Bogu, potem ewentualnie słabemu człowiekowi, nie odwrotnie. Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi, nie na odwrót. Miejcie wiarę, bo jeśli będziecie prawdziwie ją mieli, wasze życie będzie tak cudowne, że nie będziecie mogli doczekać się poranka, by znów zacząć żyć w Duchu Świętym! Tak mam ja. I nie boję się żyć, bo wiem, że w każdej, absolutnie każdej sytuacji mam Pana zawsze przy sobie. Bóg uzdrawia mnie regularnie przez swoje słowo, studiowanie Biblii, na które poświęcam codziennie minimum godzinę. Wstaję o godzinę wcześniej, przed całym światem, aby słuchać najpierw Jego, zanim wejdę do świata i posłucham kogokolwiek z ludzi.

Wiara, która zdziwiła Jezusa

Tylko Bóg jest prawdomówny (J 3,33), bo zamysły człowieka są złe od młodości jak mówi Pismo Święte i nawet jeśli człowiek bardzo chce ci pomóc, przez swoją ułomność, zawiedzie. Tutaj możecie posłuchać o tym więcej w mojej audycji dla Radia z Londynu:  https://radio.bobola.church/2024/04/14/niech-cie-spotka-wiele-radosci/.

"Lecz setnik odpowiedział: «Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. [...] Gdy Jezus to usłyszał, zdziwił się i rzekł do tych, którzy szli za Nim: «Zaprawdę powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary" (Mt 8,8-10). Dlaczego setnik błysnął wiarą taką, że aż Jezus się zdziwił? Bo setnik uznał, że słowo Jezusa jest jak On sam, jak Jego obecność, Jego słowo ma identyczną moc jak sam Jezus. Masz taką wiarę, że fragment z Biblii, jedno zdanie z Ewangelii to sam Bóg?

Niech cię spotka wiele radości!

Kategoria: 
Radość

Komentarze

Trafia. Dziękuje Kasiu.
Niech cię spotka wiele radości!
W punkt, Kasiu!
Niech cię spotka wiele radości! :)

Dodaj komentarz

CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem i zapobiega wysyłaniu spamu.
CAPTCHA obrazkowa
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.